W minioną niedzielę drugi zespół trampkarza udał się na spotkanie ligowe do Bobrówka.
Młodzi Warciarze od pierwszy minut długo utrzymywali się przy piłce i stwarzali sobie groźne sytuacje bramkowe, które niestety nie znajdowały drogi do bramki gospodarzy. Jak to bywa w piłce niewykorzystane sytuacje mszczą się i tak było tym razem. Jeden z nielicznych wypadów gospodarzy na naszą połowę, strzał z dystansu i niestety przegrywamy 1:0. Nie długo po tej bramce nasz zespół podnosi się i wyrównuje za sprawą Aleksandra Pawlaka, który wykorzystał znakomite podanie Kacpra Kamińskiego. Niestety gospodarze w pierwszej połowie zawitali jeszcze dwukrotnie na naszej połowie, na tyle skutecznie, że strzelają dwie bramki. Do przerwy 3:1.
Po przerwie Granatowo-Bordowi nie załamują się i konsekwentnie dążą do odrobienia strat. Warcairze raz za razem zagrażają bramce przeciwnika lecz w dalszym ciągu brakuje skuteczności. Sprawy w swoje ręce wziął Mikołaj Kapciak, który dwoma trafieniami doprowadza do remisu. W końcówce stwarzamy jeszcze dogodne sytuacje wstrzelenia futbolówki do pustej bramki gospodarzy, niestety nasi młodzi zawodnicy nie poradzili sobie w tych akcjach. Zbieramy cenne doświadczenie, brawo dla zawodników, który odwrócili losy spotkania.
Dodaj komentarz